Minął rok. Co dalej z Fundacją?

Nasza Fundacja obchodzi pierwsze urodziny. Planowaliśmy spotkanie i przeżycie tego dnia wspólnie, choć z konieczności hybrydowo: część osób przy stole, część na ekranie, ale razem. Może byłby tort i toast, no i rozmowy: co za nami, co przed nami, co tu i teraz.

Zdmuchnęliśmy pierwszą urodzinową świeczkę

16 stycznia 2020 roku to dzień urodzin Opcji Benedykta, dzień rejestracji fundacji.28 grudnia 2020 roku to dzień, który odmienił nasze życie. Bez o.Włodzimierza jest już inaczej. Dla wielu z nas był ojcem duchowym, a dla fundacji… też był ojcem. Położył fundament i zostawił testament, który teraz mamy odczytać. „Wspólnota” to słowo klucz, które leży u progu życia fundacji, słowo, które w nas zaszczepił. Budował ją z nami świeckimi, bo jak mówił z przekonaniem, jedynie z zaangażowanymi i głęboko przeżywającymi swój udział we wspólnocie ludźmi świeckimi Kościół może pokonać kryzysy, których doświadcza, które go dotykają. 

Czy jesteśmy takimi ludźmi? Ojciec Włodzimierz był realistą, ale takim, który żył nadzieją, wiarą i miłością. Powtarzał, że stworzenie miejsca, gdzie wspólnota świeckich zamieszka i otworzy na oścież drzwi dla przyjaciół i gości – tych, którzy przyjadą może tylko na chwilę i tych, którzy będą wracać – to zadanie wymagające, ale uporamy się z nim, jeśli taka wola Boża. Dużo poważniejsze zadanie, zadanie na całe życie, widział w budowaniu samej wspólnoty. „Muszą umrzeć” powtarzał, „nasze wyobrażenia o nas samych, które do pewnego stopnia są jednak konieczne, aby żyć”. Podkreślał wtedy zawsze, że bardziej chodzi o nasze przywiązanie do tych wyobrażeń, które są wrogiem życia duchowego i przestrzegał przed tym przywiązaniem. To była jedna z jego wskazówek na drodze życia duchowego. O wejście na tę drogę i podążanie nią chodziło ojcu Włodzimierzowi od początku. To wszystko jest zapisane w jego książkach: Przebaczenie, Pokora, Dziesięciokrąg, Milczeć, aby usłyszeć, Droga człowieka i wielu innych. Są też dziesiątki konferencji, lectio divina i homilii, zarejestrowanych dźwiękowo, do których możemy się odwoływać, aby nie stracić nic z nauki, której źródłem jest Ewangelia i reguła św. Benedykta. 

„Co za nami, co przed nami, co tu i teraz?” Za nami zakup szkoły wraz z hektarem ziemi w mazurskiej miejscowości Faryny na skraju Puszczy Piskiej, 14 km od Jeziora Nidzkiego i szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Miejsce piękne. Zakup prawie 100-letniego budynku był możliwy dzięki osobom, które przekazały nam… 221.600 zł. Bez tego wsparcia nie moglibyśmy mówić dziś o kolejnych etapach. „Darczyńca jest ważniejszy niż dar”. 

Za nami też remont dachu, którego podjął się w październiku nasz przyjaciel Andrzej Górecki. W grudniu położyliśmy fundamenty pod pustelnię, w której o. Włodzimierz miał zamieszkać i spotykać się z wszystkimi, którzy chcieli być wysłuchani i chcieli rozmawiać, nawiązać dialog, relację.

Gdy podpisywaliśmy dokumenty przejęcia budynku po szkole w Farynach

Mamy nowego asystenta duchowego fundacji

Co przed nami? Już w lutym stawiamy 35-metrowy drewniany domek. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie szereg osób, które poznaliśmy w Lubawie, Olsztynie, Rozogach. Ich zaangażowanie sprawia, że to, co było jeszcze nierealne w czerwcu, dziś się realizuje. W pustelni będą mogły zatrzymywać się osoby nam bliskie, które poprowadzą duchowo naszą fundację: o. Konrad Małys OSB mianowany przez ojca opata Szymona Hiżyckiego OSB asystentem duchowym fundacji. To dla nas fundamentalna decyzja i zgoda, za którą jesteśmy wdzięczni. W pustelni będzie zamieszkiwała s. Hanna Szmigielska OSB z Monastère sainte Françoise Romaine z Le Bec Hellouin, która ku naszej radości dołącza do Fundacji. Jej prawie 30-letnia znajomość z o. Włodzimierzem i znajomość jego idei o wspólnocie jest dla nas bezcenna.

Przed nami, w drugim kwartale tego roku, początek remontu szkoły, przedsięwzięcia, na które w tej chwili gromadzimy pieniądze: od naszych darczyńców i instytucji, do których składamy wnioski. Rok 2021 to dla nas rok wielkiego remontu. Naszym pragnieniem jest spotkać się z wszystkimi przyjaciółmi i gośćmi w domu w Farynach w drugiej połowie 2022 roku. Taką mamy nadzieję. Co przyniesie życie…? „Zobaczymy”. Tym słowem o. Włodzimierz często kończył zdanie, gdy wiedział, że choć sporo zależy od naszego wysiłku, zaangażowania i pracy, to jeszcze więcej od woli Bożej i łaski. Zatem, „zobaczymy”.

Co tu i teraz? Teraz powstaje koncepcja architektoniczna, za którą jest odpowiedzialny arch. Piotr Olszak. Trwają konsultacje: przed nami decyzje w sprawie ogrzewania budynku, projektu elektrycznego, sanitarnego. Przygotowujemy kosztorysy konieczne do składania wniosku. 

Dziękujemy za Wasze wsparcie!

To był owocny rok. My sami, jeszcze rok temu dopiero co zakładający fundację, poznaliśmy się lepiej w działaniu. Poznaliśmy też wiele nowych osób, wśród nich towarzyszącego nam od początku Opata Prezesa Kongregacji Zwiastowania, o. Maksymiliana Nawarę OSB. To dar. O niektórych osobach możemy powiedzieć z odpowiedzialnością i świadomością wagi tego słowa, że są naszymi przyjaciółmi. Nie musimy ich wymieniać, oni to wiedzą i my wiemy. 

To nasze spotkanie i bycie razem jest możliwe dzięki ojcu Włodzimierzowi. On nas ze sobą skojarzył. Wierzymy, że jest z nami, bo wierzymy, że Kościół jest komunią świętych, świętych obcowaniem. 

Zespół Fundacji
guest
5 Komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Małgosia
Małgosia
3 lat temu

Wybór Ojca Konrada Małysa to
najlepsza wiadomość od miesiąca.
Bogu niech będą dzięki i Ojcu Opatowi za tą decyzję.

Maria
Maria
Reply to  Małgosia
3 lat temu

TAK 🙂 To bardzo dobra wiadomość.Bogu dzięki !

Alicja
Alicja
3 lat temu

Gratulacje! Bóg Was poprowadzi!

Maria
Maria
Reply to  Alicja
3 lat temu

Dziękujemy:) Wierzymy w to !

Andrzej
Andrzej
3 lat temu

Jestem wielkim zwolennikiem dzieła Ojca Wł. Zatorskiego.
Wiem,że będzie pięknie.🤗Faryny…….
…….j